W innym składzie, z innym przeciwnikiem, ale zagraliśmy!
Po nieporozumieniu i kłopotach organizacyjnych, sparing, który miał się dziś odbyć został przełożony na kolejny weekend. Nic nie stanęło nam jednak na przeszkodzie, by wybiec na boisko. Zagraliśmy przyzwoite spotkanie z miejscową drużyną, remisując w regulaminowym czasie gry 5:5, więc do rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne, w których lepsi okazali się nasi przeciwnicy, którzy wygrali 7:4.
Bramki dla naszego zespołu zdobyli Radosław Gałkiewicz, Grzegorz Hernik oraz trzykrotnie Piotr Synecki.
Poza strzelcami bramek reprezentowali nas również Karol Knapik, Kamil Markusik, Marek Boroń, Marek Bratek oraz Jakub Nizio.
Choć gra momentami naprawdę mogła wreszcie cieszyć, to z jednego zadowoleni być nie możemy. Przyzwoita gra okupiona została kontuzją - po meczu na prześwietlenie trzeba było zabrać Marka Bratka, któremu życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i na boisko!
W galerii można już zobaczyć zdjęcia, które wykonywał Ks. Adrian, któremu dziękujemy nie tylko robienie zdjęć czy za transport, ale przede wszystkim za obecność.